Letra de Labirynt
W labiryncie ludzkich spraw zarwanych nocy wypitych kaw W labiryncie ludzkich spraw zamiast gaf szum braw m³ody szczaw W labiryncie ludzkich spraw razem z moj¹ love chodze dumny jak paw W labiryncie ludzkich spraw czasem stoj¹c twarz¹ w twarz Z jedn¹ ze zjaw, rap poezja, jedna pewna kwestia zabija stres Jak ?mia³ka bestia, kolejna sesja 1 2 test, a jak Ariadna bez jaj finezja czas Jak amnezja i bez map wzd³u¿ ?ciany money-money presja Szukany sens jak suchy kamyk Wszyscy szukamy wr¹ oceany W labiryncie ludzkich spraw Spraw abym wyrós³ z ziemi jak staff Leopold wejd? w to niczym w mikroport Bo czochram, co znam, co mam Ci dam, ju¿ sam nie wiem czasem jako ten Który zwróci³ Ci Eden, czasem dziesiêæ razy dwa plus jeden Wiêc jeden na jeden ciemne korytarze, ona skrêæ nie jestem pewien ale skrêæ, ja to pokonam jak Conan Pochodnia zapalona, miecz w d³oniach Piana na koniach, kolacja koniak ?wiece po?ciel i agonia, jak i ironia Cynizm, schiz i monotonia tak co dnia fonia Na full ju¿ bez strachu, poczuj nastrój jestem w swoim fachu Monia bêdzie zachód S³oñca jak piwonia my i Pontiac Na piachu pla¿y kalifornia Klatka po klatce obserwuj akcjê Wchodzê tam niczym zwi¹zki w reakcjê Ma mnie i nie pu?ci na zawsze Narodzi³ siê i nie zga?nie Dopóki nie za?nie, znaj¹ go wszêdzie Bo paso¿ytuje we mnie, by³ jest i bêdzie labirynt ¿ycia i jego krawêdzie ostre jak ¿yletki gilletki Przyklejony niczym etykietki do butelki Lepki jak nalepki powoduje usterki Wprowadza bezw³ad po którym le¿ê jak bierki Labirynt ¿ycia i ludzkie rozterki w blokach Pokrêci³o Ciê niczym loka Pokrêci³o Ciê pokrêci³o mnie to nie minie podziemne miasto jak Troja Pokrêci³o Ciê niczym zwoja pozawijana droga moja i twoja Taka sama jak na zdjêciach Kodaka Pozakrêcana jak trasa Pary¿-Dakar Pos³uchaj s³ów zapisanych na mac`ach Poczuj smaka na cud o wielu posmakach.