Muzyka Miasta Letra

Molesta

Otras Canciones

Letra de Muzyka Miasta
Dzien´ zwyk?y szary Cisze w domu tak Przerywa dz´wie?k telefonu Siemasz co u ciebie Dobra zaraz be?de? Juz? wrzucam skoki Jak co dzien´ mijam Szaro bure bloki Tu stawiam pierwsze kroki I w si?e? obrastam Muzyka miasta Poziom adrenaliny wzrasta Ty znasz to uczucie ziomek Proste z?e znam To sieka jak pie?c´ gram Wszystko za to dam AWW miasto Tam jestem urodzony Ta? muzyka? zaszczepiony Z lekka wykre?cony Zapraszam w moje strony Tu moi ludzie z?yja? Tu marzenia gnija? Tu rynsztoki kryja? Rap bez mora?u szczery Pokonuje bariery Rzeczywistos´c´ miksuje Jak na dwa adaptery Widocznie widza? w tym cel P2E mie?dzy nimi L bez cenzury Niech dymu chmury Zas?onia? s´wiat który Juz? dawno mi zbrzyd? Za który mi wstyd Ewenement bity niech p?yna?? S?owa które nigdy nie zagina?? Jak miejska muzyka Na europoziomie Ca?y czas dzia?am s´wiadomie Pisza?c anatomie wspó?czesnych farmazonów Z magnetofonu JVC bomb aster S?ychac´ na klatce Zjednoczona? z miastem Podziemna? scene? Niewielka? cene? Za to zap?acisz Wie?cej zyskasz niz? stracisz Nie pamie?tasz zapisz Ewenement Dla dzielnic muzyka Zapomnij o narkotykach Masz doczynienia z dobrym towarem Dodaj zio?o z browarem Jeszcze ma?y harem A go?ym okiem be?dzie widoczne Jeden efekt uboczny Kupujesz album tegoroczny Muzyka miasta Miasto potrzebuje jej Tak jak ja to moja gra To jak ?za Czyste tchnienie Nowe brzmienie Warszawskie podziemie Muzyka miasta Miasto potrzebuje jej Jak jak ty szczery przekaz To codziennos´c´ muzyka miasta Ewenement wie cos´ Muzyka miasta to oddech miasta Nie dla wszystkich doste?pna Jak najwyz?sza kasta To pod ludzi cie?z?ko pracuja?cych To choroby ludzi od nich konaja?cych Muzyka miasta I jej proste za?oz?enie Sto punktów w grze A werbel wybaczenie I lustruje natchnienie Tych co chcieli pisac´ Odrzucili opcje oni na ulicy zdychac´ Muzyka miasta To skon który wkracza na twa? droge? Jestes´ ze mna? lub jestes´ moim wrogiem Stara prawda Z?ywa jak ogien´ w moich oczach Nie moge? zapomniec´ o nieprzespanych nocach Gdy porcja kry w?asna? pre?dkos´c´ mi wyznacza Juz? nikt nie be?dzie mówi? mi co sie? op?aca Bo gdy wstanie s´wit Sytuacja sie? odwraca Robie? co mam robic´ i do domu wracam Muzyka miasta W domu ona z?yje W radiu odpoczywa Przekaz w sobie kryje Miasta muzyka Tory z?ycia prze?yka Problemów dotyka Nie boi sie? rozg?osu To jest nowa droga wyjs´cia z chaosu Muzyka w mies´cie Tak jak my w rzeczywistos´ci Trzeba nabrac´ ostros´ci w patrzeniu i w pisaniu W tej sytuacji schodzimy do drugiego planu Nie dotchniesz tego syfu Lecz poczujesz go na skórze Po wielkiej chmurze wiem z?e w s?usznej sprawie s?uz?e? Wychodze? poza i zak?amanie burze? Muzyka miasta ja i moi ludzie Ewenement centrum tu na górze Wcia?z? na luzie Niech chwila ta jak najd?uz?ej trwa Wez´ g?os´niej jebac´ cichosza Bo to dla nas nasza muzyka gra Muzyka miasta Miasto potrzebuje jej Tak jak ja to moja gra To jak ?za Czyste tchnienie warszawskie podziemie.