Arkona

Skrajna NienawiϾ Egoistycznej Egzystencji
[Extreme Hate Of An Egoistic Existence] Ju¿ nied³ugo zapal¹ œwiece by uczciæ nasz¹ pamiêæ Odeszliœmy z w³asnej woli Niechc¹c zyæ tak normalnie - nienormalnie Nie chce rzucaæ ¿alu P³acz niech bêdzie rozkosz¹ Nigdy nie przypomnê sobie, jakie by³o to ¿ycie Ludzkoœæ w okowach obowi¹zku Niezdolna do wyboru, zdana na ³askê idea³ów Ludzkoœæ ukrzy¿owana A ja by³em wolny, by³em Piotrem Który trzykrotnie wypar³ siê Chrystusa! Nie ufam nikomu, ka¿dy jest samotnikiem Za ¿ycia i po œmierci Skrajna nienawiœæ ogarnia mój umys³ W egoistycznej egzystencji Odchodzê w nicoœæ, obracam siê w niebyt Rozp³ywam i rozpadam siê Ujrza³em marnoœæ wiary Odchodzê w niematerialn¹ rzeczywistoœæ Nie chcê o tym myœleæ, zostawi³em cierpienia Nie tak mia³y boleæ, ukryte w sercu marzenia Z³udne obietnice i nadzieje, powtarzane od wieków Ok³ama³y nasze dzieje Ja mam doœæ, odchodzê, spadam w przepaœæ! From Letras Mania